CZYTASZ = KOMENTUJESZ IM WIĘCEJ WASZEJ AKTYWNOŚCI TYM ROZDZIAŁY BĘDĄ DODAWANE CZĘŚCIEJ
ps. zapraszam do odsłuchania fragmentu mojego koncertu :) http://www.youtube.com/watch?v=D9HLuURPLng&feature=youtu.be :)
kolejny rozdział zamieszczę jak pojawi się więcej niż 15 komentarzy poprzeczka idzie w górę :) buziaki ;*
- Nie powiem że nie narobiłaś mi nadziei
bo narobiłaś i to wieeelkiej ale jak idziesz spać , a mamy i tak jedno
łóżko , a sam i na podłodze to ja się boję to może ... Spalibyśmy razem ?
Wyszczerzył się tak ładnie że
pociągnęłam go za rękę , położyłam się na łóżko i poklepałam miejsce
obok siebie. Ten w błyskawicznym tępie wyskoczył z ciuchów i znalazł się
obok mnie .Wtuliłam sie,a on śpiewał mi kołysankę . Nawet nie wiem
kiedy odpłynęłam.
HARRY:
Nie wierzę, że ona znowu leży obok mnie. Tak bardzo tego chciałem. Spokojna twarzyczka, zamknięte oczy, zapach i dotyk . Wszystko to jest a w śnie nie było. Mamy z mamą dla niej pewną wiadomość ale za szybko na to może powiemy jej jutro , ale może się ucieszy, że jednak ma krewnych którzy ją kochają i szukają. ALe kto wie. Alex i jej reakcja są jedną wielką niewiadomą. Nagle Darcy zaczęła zaciskać pięści na kołdrze i mocniej zaciskać oczy. Zaczęła być niespokojna i miała wręcz drgawki. Po jej ciele spływaly kropelki potu. Krzyczała i moocno zaciskała powieki.Nie wiedziałem co mam robić więc szybko ją do siebie przytuliłem i zacząłem dobudzać, ale nie działało, a ja mimo iż jestem kilka razy silniejszy od niej nie potrafiłem jej dobudzić. W końcu z krzykiem i oddechem conajmniej tak szybkim jakby przebiegła maraton podniosła się i szeroko otworzyła oczy.
DARCY:
Znowu ten sen. Powraca w kółko i w kółko. Co ja mam zrobić żeby już mnie nie dręczył?! Każdej nocy śni mi się to samo.Ja i Harry . I jeszcze ten nieznajomy, który podchodzi i wbija nóż w samo serce Harrego. Krzyczę i się wyrywam ale nie potrafię mu pomóc. Harry leży na ziemi i patrzy mi w oczy. Już kona. Klęczę przy nim i przez łzy wydzieram się żeby mnie nie zostawiał, ale on w tedy zamyka oczy i już się nie rusza, ani nie reaguje. To najgorszy sen jaki mam a powraca co noc. Dziś znowu. Przypomniało mi się że on przecież leżał obok mnie. Odwróciłam się i dotknęłam jego klatki piersiowej, po czym rozdarłam mu koszulkę. Krwi nie było. Odetchnęłam z wielką ulga i przytuliłam się właśnie do jego serca, które biło może tylko trochę wolniej niż moje. Harry mnie przytulał i uspakajał. Pytał co się śniło, ale ja nie mogłam mu powiedzieć. Nie mam na świecie tak bliskiego mi człowieka jakim jest Harry. Jest dla mnie wszystkim. Nie zniosłabym gdyby coś mu się stało, nawet gdyby o sam próbował mnie zabić. Dopiero po upływie godziny byłam w stanie wydusić z siebie jakiekolwiek słowa.
- Obiecaj że nic ci się nie stanie Harry. Obiecaj mi to :.(
Przyciągnął mnie na swoje kolana a ja nie odrywałam się od jego serca,a raczej klatki. Czułam się jak małe bezbronne dziecko, które chce bronić kogoś kogo kocha ale nie potrafi tego zrobić. Nawet nie wie od czego zacząć i czy w ogóle zaczynać, skoro przecież to sen. Jemu przecież nic nie grozi prawda ?!
- Obiecuje mała ale już cii spokojnie jestem przy tobie. Nie wiem co ci się śniło , ale to był tylko sen ja jestem i nic ci nie grozi
Pocałował mnie w policzek a ja podniosłam się żeby spojrzeć mu w oczy.
- Nie chodzi o to czy mi coś grozi, ale pamiętaj że ja na tym świecie jestem sama , znaczy mam tylko ciebie nie chcę żeby tobie coś się stało:.(
- Wiesz.. jakby ci to.. nie jesteś sama. Masz..
- Tak wiem mam ciebie i twoją mamę i..
- I brata..
Dobra too jest dziwne . W takim momencie jemu się zachciało żartować??
- Harry ja mówię poważnie nie rób sobie jaj dobra ?
- Ale ja też mówię poważnie.
Nie odpowiedziałam tylko obserwowałam Harrego z wielkim znakiem zapytania wymalowanym na twarzy. No on chyba nie chce powiedzieć , że on jest moim bratem ?? Przecież kilka godzin temu mogliśmy wylądować w łóżku, z resztą przecież wcześniej już się to stało. Nie mogłam spać z własnym bratem ?!?!?!?!
- Co masz taką minę?
- Harry.. czy ty ..
- Co ?! Nie nie ja! Niee.. Liam... on jest twoim bratem, a jego rodzice są też twoimi rodzicami
Wstałam , ale chyba zemdlałam.Obudziłam się rano , a koło mnie siedział we własnej osobie Liam.
- Powiedz że mi się śniło..
- Nie nie śniło...
- Więc.. my ...
- Tak... jesteśmy rodzeństwem..
- Jak długo o tym wiesz ?
- Od samego początku..
- I nie powiedziałeś mi ?!
- Nie mogłem!
- To twoi.. nasi rodzice ustawili mi taką głupią przyszłość?!
- To nie tak . Posłuchaj mnie..
- Ale...
- Daj powiedzieć. Jesteś moją młodszą o trzy lata siostrą. Kiedy miałaś trzy miesiące zostałaś porwana. szukaliśmy cię , ale ciebie nigdzie nie było. Nie zastanawiało cię to że masz takie samo nazwisko jak ja ?! Od razu cię poznałem. Te same oczy co w tedy jak byłaś mała. Obiecałem rodzicom że cię do nich przywiozę , ale najpierw musisz się dowiedzieć. Oni tęsknią. Mama się załamała, z trudem ją jakoś doprowadziliśmy z tatą do normalnego funkcjonowania. Na półkach ma pełno twoich zdjęć z dzieciństwa. Wysłałem jej też kilka teraźniejszych . Jesteś do niej strasznie podobna.
-Czyli jednak... Oni mnie kochają ?:.)
- Bardzo mała i ja też:.(
;Przytuliłam Liama a on obiecał mi że niedługo zabierze mnie do rodziców. Posiedzieliśmy chwilę, a on pokazał mi zdjęcia naszej mamy i naszego taty. To bardzo ładni ludzie. W końcu postanowiliśmy zejść do reszty na obiad. Pobiegłam przywitać się z całą resztą, a potem do kuchni pomóc mamie numer dwa . Tam był też Harry a ja stanęłam na przeciwko , oparłam się o futrynę i skrzyżowałam ręce na klatce głupawo się uśmiechając.
W końcu podeszłam do niego i mooocno przytuliłam jego.. tył bo akurat wykładał coś z piekarnika.
- Dziękuję przystojniaaaaaakuuuuu ;*******
- Mała poczekaj bo zaraz walnę głową w blat.
- Oj sorka :)
Jak już łaskawie się podniósł rzuciłam mu się na szyję.
- Mam barciszka! I mamę i tatę !!!
- I Harrego ?!
- No tak i mojego Haroolda :)
- Harrego ! Tylko nie Harolda
- A co drażni cię to ??
- Bardzo
No i mam taki mały haczyk na naszego twardziela:)
Boski Boski Boski mie wiem co powiedziec -Hope
OdpowiedzUsuńWspaniały, cudowny,genialny poprostu brak słów.! Dziękuje, że dodałaś.! Twoje imaginy są jak narkotyk przeczytasz jeden = czytasz wszystkie. -Ti<3
OdpowiedzUsuńBoski nie wiedziałam że tak dobrze rozwiniesz ten pomysł jak nie będziesz miała weny pisz w komentarzu ja na twoim blogu jestem codzienie :) -Pani Styles
OdpowiedzUsuńNie no super tylko wiesz sny czasem się spełniają i błagam nie uśmiercaj Hazzy. Jakbyś to zrobiła to byłby koszmar. Także błagam nie zabijaj go bo zwariuję.
OdpowiedzUsuńMam w planach trochę akcji niebezpiecznych ale nikt nie umrze spokojnie :)
Usuńnext :* kocham te opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńWOW *_*
OdpowiedzUsuńMega nie mogę się doszekać nexta. To co piszesz jest super
OdpowiedzUsuńDziewczynoja teraz calyi dniami nic nie robie tylko sprawdzam czy jest nowy rozdiał
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńBoskie. Nie ma słów żeby opisać twoje prace. one są cudne
OdpowiedzUsuńmam jedną prośbe bo na takiej stronie jest świetny i magin o Harrym jest część 1 http://iagines.blogspot.com/2013/05/harry-czesc1.html i 2 http://iagines.blogspot.com/2013/05/harry-czesc2.html ale brakuje dalej mogła byś dopisać część <3 -Pani Styles
OdpowiedzUsuńZajebiście piszesz
OdpowiedzUsuńTo jest mega pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńZajebiscie piszesz ^^ juz nie moge sie doczekac nastepnego ;)
OdpowiedzUsuńWOW SZCZENA OPADA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:o WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOWWWWW plis kolejny :*
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie tylko mojim zdaniem Harry jest za mało 'DARK' fajnie by było gdyby znowu cos odwalił -Mrs.Loczki
OdpowiedzUsuńNo wszystko fajne tylko mojim zdaniem Harry jest za malo 'Dark' fajnie by było gdyby znowu coś odwalił - Mrs.Styles
OdpowiedzUsuńTo ja jestem pani styles a po drugie dość był zły na początku to by było głupie jak by znowu coś odwalił -Pani Styles
Usuń