wtorek, 24 grudnia 2013

DARK HARRY CZ. 32

 Kochani! Wesołych pogodnych Świąt !! Nie było jeszcze 15 komentarzy, ale dziś święta a z racji mojego dobrego serducha macie nowy rozdział już dziś :)
Przetwarzałam dokładnie każde słowo, ale nie dostanie tego czego wydaje mi się ja chcę jeszcze bardziej niż on. Wstałam i popatrzyłam w stronę drzwi. Kilka minut później byliśmy już w domu gdzie mama siedziała przy kominku razem z śpiącym kotkiem na kolanach.Gdy nas zobaczyła szybko poderwała się z miejsca i zaprosiła do stołu. Nic nie mówiłam. Jakoś wolałam nie odzywać się w ogóle niż gadać od rzeczy. Oni to zauważyli. Cały czas coś do mnie mówili i pokazywali zdjęcia, wspominali jak to cudownie było rok temu, ale w końcu zrezygnowali bo i tak widzieli że myślami jestem daleko od nich. Hazz pokazał że mogę pójść na górę. Jak oparzona poderwałam się z miejsca i wręcz pobiegłam na górę. Chwilę potem Harry stanął w drzwiach.
- Zaraz będzie tu reszta chłopców. Zejdziesz czy wolisz zostać tutaj ?
- Zostanę...
Odpowiedziałam tylko tyle i spowrotem zaczęłam patrzeć w rozgwieżdżone niebo. Słyszałam jak ciężko westchnął.Niebo było czyste. Na nim pełno gwiazd. Było czarne ale kryło tak wiele wspaniałych rzeczy.Pomyślałam sobie że gdzieś tam w świecie na to samo niebo patrzy moja prawdziwa mama i mój prawdziwy tata. Nie wiem dlaczego mnie porzucili. Byłam w tedy niemowlakiem. Czasem zastanawiam się do kogo jestem podobna, czy mam rodzeństwo albo nawet czy moi prawdziwi rodzice czasem mnie wspominają. Z rozmyśleń wyrwał mnie czyjś uścisk.
-O czym tak myślisz mała hmmm?
- O niczym..
Odwróciłam się w jego stronę i spojrzałam w te zielone oczy.
- Harry..
- Tak ?
- Czy ty... czy mógłbyś ... przytulić... mógłbyś mnie przytulić ?
On tylko się uśmiechnął i tak bardzo czule przytulił. Jego zapach.. Był taki sam. Nie mogłam się od niego oderwać.
- Jeśli lubisz oglądać gwiazdy pokażę ci lepszą miejscówe tylko musisz uważać żeby się nie poślizgnąć. 
Podałam mu rękę a on wyprowadził mnie na balkon a potem na sam czubek dachu.Kazał usiąść i sam zrobił to samo.
- Zauważyłem że lubisz milczeć ..
- Po prostu nie lubię świąt... To rodzinne święta, a ja nie mam rodziny i co gorsza psuję święta wam...
-Nie psujesz i pamiętasz co mówiłem rok temu ? Że my jesteśmy twoją rodziną wiesz że nie wszystkich kwestiach w tedy kłamałem..
- Nie mów już o tym... Chcę zapomnieć...
- O mnie ?
- Nie o tamtym zdarzeniu... no wiesz.... 
Objął mnie ramieniem i razem patrzyliśmy w niebo. 
-Powiedziałem chłopcom że już śpisz bo chcieli cię przytulać ale ostrzegam przyjdą rano
Uśmiechnęłam się. Tęskniłam za tymi głupolami.
- A ty gdzie teraz mieszasz?
- W Stanach . Przyjechałam tu tylko na dwa dni jutro o dwunastej mam samolot dlatego rano chyba chłopcy nie zdążą mnie przytulić ..
- Stany?? Przecież to tak daleko ! Nie chcę żebyś wyjeżdźała ..A ja , a mama ?? Znowu nas zostawisz ??
- Ja mam tam pracę, mieszkanie,..
- A masz z kim porozmawiać ?
Kiwnęłam głową że nie i spuściłam wzrok.Harry lekko się pochylił i dał mi buziaka w policzek. 
- A tu byś miała. Załatwiłbym ci pracę , zamieszkałabyś ze mną i zawsze byłbym przy tobie.
- Tam ... ja tam nie kontaktuję się z przeszłością....
- Mała i tak cię stąd nie wypuszcze jeśli nie zadziała dobrowolnie to zamknę cię w garażu , albo cię do siebie przywiąże. 
Szturnął mnie w bok a ja się zaśmiałam.
- Ejjj masz dołeczki jak ja :D to jak zgoda i zaczynamy od początku czy jeszcze chcesz się gniewać?
Spojrzałam na niego i po chwili też szturnęłam go w bok na znak zgody. 
- Grzeczna dziewczynka :)
- Harry..
- Co towarzyszko ?
- A bo ja nie dostałam od ciebie prezentu świątecznego .. wiesz ja dałam ci kota a ty..
Zrobił się czerwony i zauważyłam panikę w jego oczach.Już chciał wstawać kiedy go pociągnęłam. Ten poślizgnął się i upadł na mnie na co ja głośniej się zaśmiałam.
- Czubku chodziło mi o buziaka nie wariuj dobrze ?:)
Zrobił wielkie UFF. Jego łańcuszek dotykał mojego. Złączyłam je razem i pociągnęłam go za koszulkę bliżej siebie, a on złożył na moich ustach delikatny całus. Już chciał się oderwać, kiedy ja oddałam mu bardzo namiętnym i czułym pocałunkiem. Z trudnością się od siebie odsunęliśmy, ale zaczynało brakować nam tlenu.
- Musisz schudnąć stanowczo za dużo ważysz . Przygniotłeś mnie słoniuuuu
- No wiesz ... nie miał mnie kto trenować i denerwować żebym nie miał apetytu :)
- Za mało seksu Styles... Co jak co ale co sport to sport :D
-Zawsze możemy nadrobić wiesz do łóżka nie mamy daleko a ja się tak stęskniłeeeeeemmm:c
Mina szczeniaczka= Darcy się trochę z Harrusiem pobawi. Włożyła rękę pod jego koszulkę  i jechałam w dół. Szczerze to miałam na niego ochotę , aleee nieeeee patrzenie na jego zaskoczoną minę jest lepsze . Zatrzymałam się na linii bokserek i zabrałam rękę, po czym zrzuciłam Harolda z siebie i zeszłam z dachu na balkon.
- I co i już ?!
- Nie jakoś tak zimno mi się zrobiło i spać mi się zachciało to dobranoc :)
Nie minęła sekunda a Hazz znalazł się obok mnie.
- Nie powiem że nie narobiłaś mi nadziei bo narobiłaś i to wieeelkiej ale jak idziesz spać , a mamy i tak jedno łóżko , a sam i na podłodze to ja się boję to może ... Spalibyśmy razem ?
Wyszczerzył się tak ładnie że pociągnęłam go za rękę , położyłam się na łóżko i poklepałam miejsce obok siebie. Ten w błyskawicznym tępie wyskoczył z ciuchów i znalazł się obok mnie .Wtuliłam sie,a on śpiewał mi kołysankę . Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam.

17 komentarzy:

  1. Boskie boskie boskie. Powiem nie sądziłam że dzisiaj dodasz kolejną cześć bo wigilia ale to był taki miły prezent od ciebie dla nas . Także dzięki wielkie i już się nie mogę doczekać czym zaskoczysz nas w kolejnych rozdziałach.
    A tak przy okazji to Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2014.
    I jeszcze jesno kto świętował urodziny Louisa??? Dzisjiaj kończy 22 lata także wszystkiego naj jeszcze raz dla naszego kochasia marchewek i pasków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny.! Bardzo ci dziekuje, że znalazłaś dla nas troche czasu i dodałaś tego genialnego imagina.! To dla mnie jest jakby taki mały prezent.! Jeszcze raz dziękuje. <3 Wesołych świąt.! -Ti<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :) Mam pomysł taki żeby któryś z pozostałej czwurki okazał się bratem Dracy i naprzykład że ktoś nie z rodziców naprzykład Dracy została porwana ale ta zła osoba zaczyła słyszeć sereny i zostawiła Dracy pod domem dziecka i uciekła a policja nie znalazła Dracy wiem głupi pomysł XD -Pani Styles

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki głupi pomysł i mam jedną prośbe bo na takiej stronie jest świetny i magin o Harrym jest część 1 http://iagines.blogspot.com/2013/05/harry-czesc1.html i 2 http://iagines.blogspot.com/2013/05/harry-czesc2.html ale brakuje dalej mogła byś dopisać część KOcham cię -WEsołych świą i szczęśliwego nowego roku <3 -Pani Styles

      Usuń
  4. Czekam na kolejną część.! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie boskie boskie

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebioza no kobieto to na końcu mocne jak go zostawiła i poszła spać

    OdpowiedzUsuń
  7. Kockana ja się już nexta nie mogę doczekać

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe jest 10 komentarzy z moim 11 jeszcze 4 o matko rozdział jest mega. Nie mogę się doczekać kiedy dodasz nexta.

    OdpowiedzUsuń
  9. Srio spodobał ci się ten pomysł czy sobie zarty robisz ? :) -Pani Styles

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział zajebisty

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW SZCZENA OPADA

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteś cudowna bo wlasnie tego zyczylam sb na swieta wesolych swiat i pijanego nowego roku -Hope

    OdpowiedzUsuń