piątek, 26 września 2014

Zayn cz.14

HEJ JAK OBIECAŁAM JEST ROZDZIAŁ :) MUSZE WAM POWIEDZIEĆ ŻE...ZDAŁAM !! TERAZ JESZCZE JAZDA I MOGĘ W KOŃCU SIĄŚĆ ZA KÓŁKIEM :d
DZIŚ KRÓTKO:

25 KOMENTARZY= 15 CZĘŚĆ + OGLĄDAJCIE , KOMENTUJCIE I ŁAPKI W GÓRE PRZY ZWIASTUNIE LINK ! I MIŁEGO CZYTANIA :)


Zayn ::



- Bo jestem taki jak on.. bez uczuć .. zły... nienawistny..
- W cale że nie.. Czy widziałeś żeby twój tata płakał?
- Co ? NIe ..dlaczego..
- Po płacz oznacza człowieczeństwo ty płakałeś.. widziałam twoje łzy.. a poza tym wiem jak przekonać się tego w 100 %.
- O czym ty mówisz ?
- Kochaj się ze mną Zayn..
- Alex że co ? Nie myślisz chyba trzeźwo..
- Bądź ze mną i kochaj się ze mną... zpaomnij o tamtych dziewczynach zapomnij o brutalności spraw żebym chciała pamiętać swój pierwszy raz.. Proszę cię Zayn.. Oddam ci siebie i swoje ciało wzamian za delikatność..
- Zgoda...ale nie tutaj.. chodź zabiorę cię gdzieś tylko ubierz się ciepło na dworze strasznie pada i wieje..
Ubrała na siebie moje ciepłe rzeczy czyli swetr i grubsze spodnie dresowe plus zarzuciła na to moją czapkę. Pasowało mi to.. z resztą.. nie wierzę że ona... chce ze mną,... Boże ona jest dziewicą! Takie przeważnie zwiewają,ale... tu tworzy się coś innego.. Tu tworzy się przyjaźń...nowe środowisko...nowi ludzie zamknięci na wszystko i wszystkich dookoła. My będziemy jednością, a nasze słabości staną się naszą siłą. W ten sposób narodzi się anioł.. Zamknięty na wszystkie złości skierowane w jego stronę. Chwyciłem ją za rękę i wybiegliśmy. Prowadziłem ją do miejsca o którego istnieniu wiedziałem tylko ja. Taki mały domek na drzewie. Stary i opustoszały... Przychodziłem tu w dzieciństwie kiedy były awantury w domu. Siadałem sobie w kącie domku który sam zbudowałem i modliłem się do Boga żeby zabrał mnie z tego popieprzonego świata..ale on... widocznie zostawił mnie tu dla tej kruchej dziewczyny która podąża za mną krok w krok. Pomogłem jej wdrapać się na górę, po czym wszedłem sam. Zapaliłem chyba ze sto świeczek. Były tam dlatego że dawały mi światło wieczorami kiedy przychodziłem tu pośpiewać, albo poczytać jakieś książki. Przez małe okna wbijało się światło księżyca. Alex stała tam gdzie ją zostawiłem i przyglądała się moim pczynaniom po czym podniosła z ziemi skrawek wymiętego papieru. Po chwili zaczęła czytać..
-

Zamknij drzwi
Wyrzuć klucz
Nie chcę być pamiętany
Nie chcę być widziany
Nie chcę być bez Ciebie.
Moja wola jest zachmurzona
Jak niebo dzisiejszej nocy 


- Zayn co to ? Ty piszesz ?
- Nie ja...yy..
- Piszesz ?
Delikatnie się uśmiechnęła.
- Nie ja.. to tekst piosenki...
-Śpiewasz?
- Ja..Nie teraz już nie... kiedyś czasem...to idiotyczne i dla mięczaków już nie śpiewam..
- Zaśpiewaj mi..
Co ? W życiu maleńka przyszliśmy tu uprawiać seks a nie wszczynać dalsze ckliwe historyjki.
-  Nie..
- No dobrze ... Zayn co mam robić..ja nigdy...no wiesz....z nikim....nikt mnie nie dotykał oprócz tego... no wiesz... partnera matki..
-Podejdź do mnie,
Ostrożnie podeszła nadal zaciskając skrawek moich bazgrołów w ręce. Dotknąłem delikatnie jej dłoni a ona lekko zadrżała. Na prawdę aż tak bała się być dotykana?
- Spójrz mi w oczy.
Nie zareagowała więc podniosłem jej podbródek i wzrokiem bardzo intensywnym zacząłem wpatrywać się w jej czekoladowe tęczówki.
- Zawsze ty prosiłaś mnie żebym spojrzał w twoje oczy teraz ja proszę o to ciebie. Potrafisz dostrzec w nich wszystko Alex. Dziś będziesz widziała całą moją duszę.. Będę dotykał cię w sposób delikatny i subtelny chodź muszę przyznać że to dla mnie odmiana. Kiedy zwątpisz, poczujesz strach popatrz prosto w moje oczy ... Dziś oddaje ci swoją duszę pod zastaw .. jeśli cokolwiek tej nocy pójdzie nie po twojej myśli po prostu ją sobie zabierz i zrób co chcesz dobrze ?
Nieśmiało skiwnęła głową i chyba nawet dostrzegłem cień małego uśmiechu.. Przełożyłem swoją rękę na jej policzek i poczułem że to ona ma postawić ten pierwszy krok a ja ją nakieruję.
- Pocałuj mnie Alex, a potem po prostu pozwól mi się z tobą kochać...
Nie musiałem czekać na odpowiedź gdyż dziewczyna wpiła się w moje usta. Delikatnie i niepewnie ale ja językiem szybko zawładnąłem jej ciałem. Poddała się dominacji.Położyłem nas na kocach które udało mi się jedną ręką jakoś roztrzepać żeby tworzyły dla nas swego rodzaju posłanie. Leżała pode mną bezbronna i niespokojna. Powoli zdjąłem z niej bluzkę i pokierowałem jej rękoma na skrawki mojej koszulki podciągając ją w górę. Załapała bo powoli i ostrożnie się jej pozbyła. Wziąłem jej małą dłoń w swoją i przyłożyłem do swojego serca, żeby czuła jego bicie, żeby była ze mną w jakimkolwiek kontakcie. Na chwilę oderwałem się od jej ust i ostrożnie zdjąłem spodnie jej i zarazem swoje. Była krucha ale jej ciało było niesamowicie kobiece. Naturalne i piękne. Uniosłem ją trochę i żeby odwrócić uwagę pocałowałem i odpiąłem jej biustonosz , na końcu pozbywając się reszty naszej bielizny. Zostaliśmy nadzy. Taka piękna. Mój własny anioł . mocno zaciskała powieki jakby czekając na to co zaraz ma się wydarzyć . Nie zdejmując jej ręki ze swojej piersi uporałem się sprawnie z zabezpieczeniem i zawisłem nad nią. Drżała... Bała się.. Jej dłoń była lodowata... Nie wierzę że to robię... 
- Alex spójrz na mnie...prosze ....otwórz oczy...
Spojrzała a z kącika jej oczu pociekły łzy. Scałowałem je po czym zaczęłem śpiewać... Cichutko patrząc jej w te hipnotyzujące czekoladowe oczka..

Zatrzaśnij drzwi
Zgaś światło
Pragnę być z Tobą
Pragnę czuć Twoją miłość
Pragnę leżeć obok Ciebie
Nie potrafię tego ukrywać, nawet gdy się staram
Serce bije mocniej
Czas mi ucieka
Drżące dłonie dotykają skórę
To staje się coraz trudniejsze
I sprawia, że łzy spływają po mojej twarzy



Gdybyśmy tylko mogli zatrzymać to życie przez kolejny dzień
Gdybyśmy tylko mogli cofnąć czas

Wszyscy:

Wiesz, że będę
Twoim życiem, Twoim głosem, Twoim powodem by być
Moja miłość , moje serce
Oddycha dla tej chwili w czasie
Odnajdę odpowiednie słowa, które powiem
Zanim mnie dzisiaj opuścisz
Zamknij drzwi

\
Wyrzuć klucz
Nie chcę być pamiętany
Nie chcę być widziany
Nie chcę być bez Ciebie.
Moja wola jest zachmurzona
Jak niebo dzisiejszej nocy
 

 Dłonie milczą
Głos jest odrętwiały
Próbuję to wszystko wykrzyczeć
Ale to staje się coraz trudniejsze
I sprawia, że łzy spływają po mojej twarzy



- Ty tak...ładnie śpiewasz...
- Nie robiłem tego dawno ale robię to dla ciebie. Posłuchaj mnie maleńka nie zrobię ci krzywdy jeśli będziesz chciała żebym przestał to przestanę , ale powiedz mi jedno... Jesteś gotowa mi zaufać?
- Tobie ..nie wiem ale... ale ufam twojemu sercu które bije tak pięknie jak śpiewasz Zayn.. Ja już się nie boję.. pokaż mi swoje człowieczeństwo..w końcu pamiętaj że mam twoja duszę po zastaw...
Uśmiechnąłem się do niej tak szczerze jak żadko się tak  do kogokolwiek uśmiechałem. Złączyłem nasze palce razem i delikatnie w nią wszedłem. Zacinęła palce mocniej ale nie spuszczała ze mnie wzroku. Poruszałem się miarowo w tym samym wolnym tępie..I to... było dużo przyjemniejsze niż te wszystkie szybkie numerki. Kilka razy z mojego gardła wydobył się cichy jęk przerywany cichymi westchnieniami Alex. Trwało to jakiś czas aż w końcu oboje w tym samym momencie doszliśmy. Opadłem bezwładnie na jej ciało czując jej przyspieszone bicie serca i nierównomierny oddech. Ciagle jeszcze po cichutku powtarzała moje imie, które brzmiało tak idealnie w jej ustach. Położyła dłoń na moich plecach i zaczęła jeździć nią po całej ich długości. Chciałem z niej zejść, żeby nie [rzytłaczać jej swoim ciężarem, ale ona mi na to nie pozwoliła ciaśniej oplatając mnie ramionami. Dopiero po chwili pozwoliła mi się zsunać. Okryłem nas jednym z koców, Świeczki nadal się paliły, a deszcz cicho stukał o liście drzew. To była taka cudowna chwila. Naga dziewczyna tuli się do mojego serca ogrzewając swoje ciało o moje. Ona czuje we mnie schronienie..ona wie że ją ochronię przed całym złem tego świata..ale czy..dam radę ?
- O czym myślisz ? 
Wyrwała mnie z toku myślenia.
- Ufasz mi ?
- Ufam Zayn.. Masz tylko jedno skrzydło.. to prawie jak anioł, a ja mam drugie skrzydło i rośnie u twoich ramiona.
- Zatrzymamy się w locie nad szczytem i urwiskiem i będziemy na ziemi..
- Nieziemskim zjawiskiem...
- skąd to znasz Alex?
-Tak pisze na twoim wisiorku..
- Nawet tego się dopatrzyłaś?
- To bardzo ładne słowa
- Chciałbym być aniołem..
- A ja chciałabym być anielicą...
- Spij maleńka.. przytul się i zaśnij. Będę tu jak się obudzisz

27 komentarzy:

  1. Boze jakie to jest piekne! Tak bardzo pieknie piszesz. Kocham te opowiadanie. Świetnie sie rozwinelo. I teraz znow nie bede mogla doczekac sie nastepnej czesci

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham to opowiadanie , cudny rozdział <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ztkało mnie...Po prostu nie wiem co powiedzieć. To jest tak idealne...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde nawet nie wiem co ja mam napisać... To jest po prostu piękne. Oby było więcej takich sytuacji ;)
    Gratuluję Ci zdanego egzaminu i trzymam kciuki za jazdę :)
    Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału i jestem strasznie ciekawa jak to wszystko się potoczy. Tym bardziej, że po tym jak obejrzałam zwiastun zastanawiam się jaką rolę odegra tam Liam. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Buziaki i do następnego :* Doma

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeejku, nikt nie ma pojęcia jak mi serce biło, jak był cytat z " Moments" miałam zawał, naprawdę!!! Kobieto, dziękuję Ci że piszesz to opowiadanie, gratuluję prawka i błagam dodaj jak najszybciej, bo zejdę drugi raz normalnie... :** Pozdro dla Directioners i Mixers :*** <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Po zwiastunie spodziewałam się czegoś innego, ale to była miła niespodzianka ;-) świetna część, widać, że tego nie pisze 13letnia psychofanka 1d ale dojrzała do uczuć osoba ;) wspaniale czyta się tak dopracowane opowiadania. Gratuluję prawka i życzę powodzenia w jeździe :D czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak pieknie napisane <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeejku,
    ale piękne *.* noo kochana dodaj jak najszybciej bo ja tu umrę ;D to
    opowiadanie jest moim narkotykiem i mówię poważnie! kckckckckckckc!!! -
    Karolina ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Co tak ciężko z komentarzami? Komentujcie, bardzo Was proszę :*

    OdpowiedzUsuń
  10. wow...
    normalnie nie wiem co napisać... cudowne! takie bardzo per-fect! no
    właśnie, dodajcie komy, bo umrę w oczekiwaniu na rozdział 15 a ja go
    pragne! Eliza ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. elo, rozdział jest mega a ja się dziwię czego tylko 11 komentarzy??? pisz dalej koniecznie, a wy komentujcie szyyyyybko!! ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział <3 Nie mogę doczekać się następnego! :3 Plisss komentujcie!!! / Wiki :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Super!!! :) dawaj szybciutko kolejego a wy komentujcie bo się obrazimy hahah <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  14. uhh ahh zajebisty :p Best rozdzial ever malenka :-D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejkuuu masz wielki talent :* Super rozdział <3 Komentujcie! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. ZAJEBIOZA!!
    A wy czytelniczki bierzcie się za komy, bo jeszcze tylko... Tylko...
    Tylko 7 komentarzy i będziemy mieć nasze cudo!!Ja chcę nexta!! W trybie
    now! <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Megga dawaj next !

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest po prostu idealny <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Super rozdział! :) Jeszcze tylko 1 kom i kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny, a ja mam pytania dwa. Kiedy dodasz kolejny i ile bedzie części ile przewidujesz w sensie.

    OdpowiedzUsuń