sobota, 13 września 2014

Zayn cz.12

 HEJ SŁODZIAKI !!:) OTÓŻ JESTEM Z DWOMA PREZENTAMI JEDEN JEST DLA WAS CZYLI ROZDZIAŁ A DRUGI DLA MOJEGO KOCHANEGO NIALLA! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SŁONECZKO TY NASZE !:*



 NASTĘPNA CZĘŚĆ POJAWI SIĘ JAK POD POSTEM BĘDZIE WIĘCEJ NIŻ 15 KOMENTARZY :) MIŁEGO CZYTANIA :)





Uspakajało mnie to a co było dziwne jej i moje biło dokładnie w tym samym tępie.. Szukała tam schronienia.. Jestem samolubny a nie brałem pod uwagę tego że stanie koło mnie ktoś kto sam miał ciężkie życie a jeszcze chce pomóc takiemu debilowi jak ja...


ALEX:

Obudziłam się otulona jakimś cudownym zapachem, i czymś jeszcze ale zbyt mocno bolała mnie głowa żebym mogła uchylić powieki. Po chwili coś mnie jednak do tego zmusiło. To coś zaczęło równomiernie się pode mną unosić i opadać. To coś oddychało.. Błagam Boże powiedz że nie byłam aż taka głupia i nie straciłam swojego dziewictwa w taki  żałosny sposób.. po pijaku.. Nie mogę być aż taką idiotką... Pamiętam że poszłam zdeterminowana zrobić sobie tatuaż , potem wyciągnęłam z plecaka alkohol który zawinęłam Malikowi a potem chciałam sobie popływać...w wodzie której wierz pokrywała cienka warstwa lody.. nie powinnam brać w ogóle alkoholu do ust... Nigdy więcej... Dobra po co rozmyślać po prostu otworzę oczy a może po pijaku kupiłam sobie łóżko wodne i dlatego tak jakoś pływam w górę i w dół i w górę ... Otworzyła a tam... Malik... Nie może być... Jego silne ramiona skutecznie eliminowały próbę mojej ucieczki. To co się tak pode mną ruszało to jego klatka piersiowa kiedy oddychał . Poruszyłam się a ten zaczął się wiercić.. Co teraz ?? Co teraz myśl Alex!!
- Już nie śpisz..
No pewnie ! Zaliczył mnie a teraz przybrał ton władcy! I co jeszcze ?! Boże zaraz się rozpłaczę! Najprawdopodobniej straciłam z nim dziewictwo, tatuaż mnie cholernie piecze a najgorsze jest to że nic nie pamiętam!!
- Nie panikuj mała nie przystałem na twoje dziwne erotyczne propozycje..
 Zaśmiał się gardłowo i przeciągnął uwalniając mnie z niedźwiedziego uścisku. Chwila... nie przystał ?! Erotyczne propozycje i to w moim  wykonaniu ?! Ooo matko.. ja serio więcej nie piję...
- Ja...yy... Ja... co ja takiego mówiłam?
Wypowiedziałam jąkając się i zapewne spaliłam najbardziej czerwonego buraka w caluśkim moim krótkim życiu..
- Chciałaś zaprowadzić mojego konia do stodoły i w ogóle byłaś zajebiście napalona a wcześniej nazwałaś mnie idiotą czy jakoś tak.. jesteś całkiem zabawna jak masz w żyłach promile wiesz ?
O matko... Alex ty tępa dzido...
- Ja przepraszam.... narobiłam tylko kłopotu... skąd ja mam te rzeczy ?
Dopiero jak się lekko podniosłam zauważyłam na sobie jakąś koszulkę. wstałam a że zobaczyłam że mój dół przykrywają tylko cienkie majtki od razu wskoczyłam pod kołdrę otulając się nią najciaśniej jak to było możliwe... Co za wstyd...znowu...
- Nie wstydź się sam cię osobiście wczoraj przebierałem a te ciuchy należały do mnie ale możesz je sobie zatrzymać.
Kurwa..kurwa..kurwa mać !!!!!!!
Malik wygiął się w jakiś dziwny łuk i sięgnął do szafki po jakąś maść chyba.. taa to maść.. po co mu to ? coś go boli ?
- Posmaruję twój tatuaż na pewno cię piecze hm ? Trochę wczoraj podrażniłaś sobie skórę..
-  Skąd..
- Przebierałem cię mała..
- A no tak.. ale ja mogę sama..
- Nie zrobisz tego jak należy a poza tym wystarczy że lekko odsłonisz twoje dzieło nic innego nie zobaczę przecież on jest wyżej niż ..no wiesz
Pokazał u siebie teatralnie na biust. Taa żebyś jeszcze miał co oglądać.. Od zawsze byłam dechą.. równie dobrze mogłam ściąć włosy obandażować się tu i tam i robiłabym za faceta...
- Zaufaj mi skoro siedzisz ze mną w jednej klatce Alex...
Spojrzałam prosto w jego czekoladowe oczy ...on patrzył w moje a wcześniej tak bardzo tego unikał..jak ognia, ale wiem dlaczego.. oczy go zdradzają można z nich czytać jak z otwartej księgi, tylko trzeba umieć to zrobić. Hasła w niej są zapisane szyframi a wskazówek musi udzielić  ci on sam..
Zaopiekował się mną...nie wykorzystał chociaż mógł posłużyć się moją "chęcią"..opatrzył tatuaż... był przy mnie...mogłam mu w pełni zaufać... Przynajmniej jak na tą chwilę..'
- Ufam..
Uchyliłam koszulkę i pozwoliłam mu działać. Delikatnie rozprowadzał przyjemnie chłodzącą substancję na każdym kawałeczku mojego tatuażu, po czym starannie niczym lekarz umieścił folię i opatrunek..
- Czemu zrobiłaś sobie ten tatuaż ?
- Bo... bo siedzę z tobą w jednej klatce Zayn... Mnie też życie i moje własne ciało w niej zamknęło....
Uśmiechnął się smutno
- Przepraszam że aż tak cię odepchnąłem... po prostu nikt nigdy nie starał się mi pomóc...
- Nie szkodzi myślę że moje erotyczne propozycję poprawiły ci trochę humor hm ?
- Ooo tak uwierz hamowałem się jak mogłem ale w sumie... modliłem się żebyś zasnęła
Zachichotał u to był tak bardzo kojący dźwięk. Kiedy się uśmiechał jego lekki zarost stawał się taki młodzieńczy a zmarszczki spowodowane przez wrogi wyraz twarzy znikały.
- Idź do łazienki pierwsza a ja jeszcze chwilę pośpie
Puścił do mnie oczko i nakrył się kołdrą. No tak miał chłopak bojową noc.. Wyszłam z pokoju i wpadłam na kogoś .. Na Nialla...
- Niall.. hej ja przepr..
- Jak ty wyglądasz ?! To jest jego koszulka?! Cholera Al.. czy to jest opatrunek od tatuażu???
- Niall to nie tak.. trochę się wczoraj upi..
- Tak upiłaś się i co puściłaś się jak twoja matka!!! Mówiłaś że nigdy nie pójdziesz w jej ślady!!!
Co ?! Niall.. nie on nie mógłby tak uważać..
- Ja z nim nie spałam!!
- Udowodnij !
- Co??
- Udowodnij !!!
- Jak możesz Niall.. uciekałam do ciebie żeby uchronić się przed mamą a ty.. utożsamiasz mnie z najgorszym wcieleniem zła? Nie jesteś przyjacielem może nawet nigdy nim nie byłeś !!
Ominęłam go i pobiegła... Te słowa były jak żyletka.. Zayn chciał tylko pomóc... On nic nie rozumie.. Pobiegłam do łazienki i zamknęłam drzwi na trzy spusty.. Nie.. Niall tak nie myślał ja wiem że nie myślał, ale... w sumie miał racje ... zachowałam się jak ona... jak moja mama... Ona straciła wszystko... a ja właśnie tracę Nialla.. Zerwałam się na równe nogi i skacząc po trzy stopnie na raz wybiegłam za nim. Tak szybko szedł... Dogoniłam go i szarpnęłam za łokieć żeby się zatrzymał ale ten mi się wyrwał..
- Niall proszę zaczekaj..
Zanosiłam się płaczem. Nie możesz odejść!! Cholera nie możesz!!
- Zostaw mnie !!
- Niall przepraszam ja na prawdę nie chciałam Niall proszę ja nie.. nie umiałam sobie poradzić...Błagam cię porozmawiaj ze mną...
- Odczep się ta Perrie miała racje zrobiła się z ciebie niezła suka... a ja myślałem że to on jest głupi i nie zasługuje na odrobinę uwagi.. jednak jesteście siebie warci..
Sztylety...Wbijał mi sztylety..
- Rozmawiałeś z nią ?? Niall nie możesz jej wierzyć! Proszę nie wierz jej przecież tyle lat wszędzie byliśmy ty i ja co teraz zostawisz mnie ?? Samą?!
Nic nie odpowiedział tylko poszedł.. To chyba bolało najbardziej ta jego zimna obojętność.. Potrzebowałam go.. Na prawdę go potrzebowałam... A on ? A on sobie poszedł... Obiecał że nigdy w życiu nie zostawi.. Że będzie na zawsze a teraz co ?! Moja dusza pękła... Nawet nie wiem czy jeszcze ją posiadam... Wstałam z zimnhttps://www.blogger.com/blogger.g?blogID=655042315696066693#editor/target=post;postID=2334541813827942685;onPublishedMenu=allposts;onClosedMenu=allposts;postNum=0;src=linkej ziemi i wróciłam do pokoju. Zayn na szczęście spał przykryty kołdrą. Sięgnęłam po swoją torbę i ruszyłam po cichu do łazienki. Wyciągnęłam z poszewki kwa opakowania z białym proszkiem i zaczęłam obracać między palcami wyliczając kolejno wszystkie popełnione przeze mnie błędy...
 Nikt nie widzi...nikt nie wie... nikt nie odkryje...

Gdyby ktoś powiedział mi trzy lata temu
Że odejdziesz na długo
Wstałabym i dałabym mu w twarz
Bo oni wszyscy się mylą
Ja wiem lepiej, bo powiedziałeś zawsze
I na zawsze, kto mógł wiedzieć?



Pamiętam jakimi byliśmy głupkami
I tak pewni i po prostu zbyt fajni
O nie... nie, nie...
Chciałabym móc znów Cię dotknąć
Chciałabym móc wciąż nazywać Cię przyjacielem
Oddałabym za to wszystko...

 A czas sprawi, że będzie to trudniejsze
Chciałabym to pamiętać
Ale zachowam wspomnienie o Tobie....


Już chciałam wciągnąć biały proszek starannie rozłożony w cienkie działki,aż nagle drzwi się otworzyły..
- Przep.. Alex?! O cholera co ty robisz?! Dawaj mi to cholerstwo!
- Marcel nie.. zostaw...

16 komentarzy:

  1. to jest zaje*iste!! prosze cie nie czekaj na komentarze tylko pisz nastepne bo nie wytrzymam <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. omg! to jest świetne! masz talent kochana! czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja uwielbiam takiego Zayn'a!!! Po prostu bosko, Malik mógłby już taki zostać <3 Dzisiaj Niall ma urodziny, a tak mnie zdenerwował :( Moim zdaniem zbyt ostro potraktował Alex, jeszcze w dodatku nazwał ją suką, Horan nieładnie ;) Proszę niech Alex nie wplątuje się w narkotyki, błagam... Najpierw byłam pewna, że to Zayn wszedł do łazienki, a tu się okazuje, że jednak Marcel i takie WOW ;D ale bardzo się cieszę, że przyszedł tam w porę :) Podsumowując część jest świetna, tylko coś techniczne chyba nie pykło, bo jakiś link się tu wplątał i jest kilka błędów, ale mi to nie przeszkadza i tak Cię kocham <3 Mam nadzieję, że następna część pojawi się szybciej. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Komentujcie, bardzo ładnie proszę :* Buziaki i do następnego <3 Doma
    P.S. Czy jest może możliwość wyłączenia wpisywania tych cyferek (nie wiem jak to się fachowo nazywa), żeby dodać komentarz? To niby mocno nie przeszkadza, ale komentarz dodawałby się szybciej i wydaje mi się, że niektórych może to odstraszać i w związku z tym nie komentują ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a kiedy dołączy reszta 1d? i czemu Patrycja (chyba tak ma na imię) nic nie dodaje?

    wspaniały imagin <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeeeeeeeeejku,
    kobieto, You giving me a heart attack! Omg, pisz dalej to jest po
    prostu takie zajebiaszcze, że ja nie mogę naprawdę nic innego
    powiedzieć... ;** kocham cię normalnie cię kocham haha <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże to jest wspaniałe szybko pisz kolejną część! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. W najlepszym momencie przerwałaś !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Koooocham Tę Serie ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja baaardzo polubiłam tą serie i jestem ciekawa jaką rolę w tej grze zrobi Marcel ♥ Ludzie ! Dlaczego tak wolno komentujecie ??? Te nagłe zwroty akcji są świetne , czytam tego blog'a jeszcze od (najprawdopodobniej) 10 części Harrego , ale jakoś specialnie się nie udzielałam . Postaram się więcej dodawać komentarzy ,a ty musisz postarać się dodawać częściej części dobrze ? ♥ Paulina

    OdpowiedzUsuń