A WIĘC OTO OBIECANY ROZDZIAŁ :) BEZ ZBĘDNYCH SŁÓW 20 KOMENTARZY= NOWY ROZDZIAŁ :) PRZYPOMINAM O KONKURSIE INFO O NIM W POPRZEDNIM POŚCIE PT. OGŁOSZENIE :) KONKURS TRWA DO 15 WRZEŚNIA :) LICZĘ NA WAS :) MIŁEGO CZYTANIA :)
- Nigdy nie byłaś az tak blisko mężczyzny co ?
-
Zamknij się Zayn to nie jest zabawne! To cholera jasna w cale nie jest
zabawne! Jesteś chorym napalonym niedojrzałym dupkiem! Zbliż się do mnie
na tej imprezie chodźby o centymetr nie będzie miało ci juz co więcej
ustać!
No co za koleś .. Nawrzucałam mu a on się nawet nie zawstydził...
Oh jak ja go nienawidzę cofam wszystko to ze jest przystojny, że czarujący ... Nie no dobra nie cofam. Wsiadłam do jego samochodu i ukratkiem zaczęłam ilustrować go wzrokiem. Miał na sobie czarną skórę która stała się chyba jakimś jego talizmanem szczęścia w ogóle się z nią nie rozstawał od kiedy go spotkałam nawet ja ją zdjął trzymał kurczowo blisko siebie. Włosy postawione do góry jak to miał w zwyczaju chyba nawet tornado nie popsułoby tej jego idealnej fryzurki. Zaszła jednak mała zmiana a mianowicie Zayn się ogolił. Jego zarost był pociągający aczkolwiek wydaje mi się że ogolony wyglądał bardziej niewinnie bardziej na swój wiek chociaż...w sumie to nie wiem nawet ile on ma lat... Tatuaże tworzyły cudownie kontrastujące wzory z jego opaloną skórą. To wszystko tworzyło oryginalną i jakże idealną całość , tworzyło pociągającą skorupę pod którą był skryty anioł... Zazwyczaj gdy ludzie tak usilnie się przed wszystkimi bronią swoim urokiem czy ciętym językiem kryją pod swoją osobą głęboką historię.. tatuaże ...myślę że one odzwierciedlają część tej historii...
- Czemu mi się tak przyglądasz ?
- Nie lubisz czuć na sobie czyjegoś wzroku..
-co ty..
- Boisz się..
- Że co ?! Ze niby czego??
- Że ktoś pozna twoje wnętrze Zayn...
- Nie jesteś pieprzoną poetką wiec nie snuj kurwa pierdolonych poematów...
- Widzisz bronisz się...
- Nie po prostu mnie wkurwiasz tym że się wymądrzasz za kogo ty się w ogóle masz !?
- Nie krzycz przecież nic takiego nie powiedziałam tak samo wybuchłeś jak wspomniałam o Marcelu ..
Powiedziałam najspokojniej jak umiałam i na ile pozwoliła mi sytuacja..Jeszcze tylko brakowało mi żeby postanowił wysadzić mnie na jakimś odludziu skąd w życiu nie trafiłabym do akademika. Milczał już resztę drogi... Wiedziałam że coś musiało spowodować że taki się stał.. Taki oschły i nieosiągalny dla kogoś kto chce go po prostu trochę poznać a nie zaciągnąć do łóżka jak inne osoby z którymi miał wcześniej ścisłe relacje..... Weszłam do środka i uderzył mnie nieprzyjemny (jeszcze) zapach alkoholu papierosów i spoconych od wirowania na parkiecie ciał. Z każdym krokiem coraz bardziej się do niego przyzwyczajałam. Stawał się wręcz narkotyzujacy. Zayn szedł krok w krok równo ze mną no i kto nagle stanął mi przed oczami ?! Ta jędza Perrie! Ale nie nie dam się więcej zastraszyć..
- Proszę proszę....kogo ja tu widzę... czyżby mój kochany kruczoczarny książę znalazł sobie nową ropuchę ? Tylko coś ci powiem Malik ty nie jesteś pierdolonym księciem a ona z ropuchy nigdy nie zamieni się w księżniczkę!
Wszyscy zaczęli się śmiać , a ja poczułam że mam nóż na gardle.. Wiecie czego nauczył mnie ojciec? Że jeśli ktoś powoduje że publicznie upadasz musisz wstać wytrzeć krew wypływającą z rany i walczyć o swoją ambicje i honor ..
- A ty to niby co ?! Błagam cię nawet dzieci straszysz tym swoim wzrokiem z którego wypływa czysty jad prosto z gardła żmiji! Chociaż po tym na czym was ostatnio przyłapałam z Zaynem sama nie wiem czy masz w ustach jad czy coś innego...
Wszyscy zrobili uuu a ja poczułam triumf jednak nie na długo...
- A ty co?! Mam swoje kontakty i wiesz czego się dowiedziałam ? A więc moi oto drodzy zebrani ta wywłoka o tu nie ma nawet grosza jest biedna jak mysz kościelna na dodatek nosi soczewki bo jest ślepa jak kura mieszkała sama ze swoim tatusiem pieprzona sierota! Na dodatek zgrywa przed wami wszystkimi taką cnotkę a jak każdy dobrze wie studia i akademik tutaj są bardzo drogie jakoś musiała zdobyć na nie pieniądze ciekawe w jaki sposób hm ? Przeleciałaś dyrektora nędzna szamat....
Nie zdążyła dokończyć zapłakana rzuciłam się na nią. To była pierwsza bójka w moim życiu ale poniosła mnie chwila. Uderzałam mocno. Upadła w tedy usiadłam na niej okrakiem eliminując jakiekolwiek ruchy mojej przeciwniczki. Ostatnim ciosem wymierzonym w jej stronę był cios z zacisniętej pięści prosto w tą zapudrowaną gębę kiedy poczuła że ktoś mnie odciąga. Wyrywałam się ale musiałam jeszcze na koniec jej wszytsko wykrzyczeć...
- Jesteś zwykłą tępą suką! Nie wiesz nic ani o mnie ani o moim życiu! Nie waż się obrażać mojego ojca bo to jest wspaniały człowiek któremu zawdzięczam całe moje życie! Tak nie miałam pieniędzy na studia ale dostałam je od mojego taty sama też cieżko na nie pracowałam ! Chodzi ci o Zayna?! To nie ja tylko on wszedł z butami w moje życie wprosił się do mojego pokoju a ja nie mogę nic z tym zrobić rozumiesz ?! Weź go sobie bo to nie jest żaden głupi konkurs a ja nie jestem pionkiem w waszej głupiej grze!Zayn w ogóle mnie nie interesuje! Nie znając człowieka uwieszacie się na nim linczując do końca a tak na prawdę każdy z was ma w sobie milony nieodkrytych tajemnic ale nie wolicie pluć niczemu nie winnemu człowiekowi w twarz! A ty Perrie.. teraz b ardziej spełnisz się w swoim zawodzie.. Nie masz zębów będziesz im tu wszystkim lepiej obciągała!
Odwróciłam się to Zayn mnie trzymał.. Wyrwałam się z jego uścisku i wybiegłam.. już za dużo widzieli moich łez.. Gdy wyszłam osunęłam się po ścianie zimnego budynku i dopiero poczułam ból w knykciach.. Były całe zakrwawione... Ja się biłam... O mój Boże.... Tata nie byłby ze mnie dumn...chociaż nie oczywiście że by był stanęłam w końcu w jego obronie... Zaczęło się robic coraz zimniej kiedy euforia powoli ulatywała z moich żył. Zdjełam wysokie czerwone szpilki i postanowiłam już wyruszyć do domu może jakimś cudem uda mi się tam trafić pieszo chodź po ciemku ta okolica zupełnie nie pomaga mi w orientacji w terenie. Ruszyłam a strach z każdą chwilą narastał. Myślałam że już gorzej być nie może ale jednak.. Usłyszałam że ktoś za mną biegnie.. Błagam nie proszę nie teraz Boże ja na prawdę na to nie zasłużyłam. "biegnij" nakazał ten ciekawy głos w mojej głowie a więc nie miałam nic innego na myśli niż go posłuchać. Zaczęłam biec ile tylko sił w nogach ale mój potencjalny morderca / gwałciciel był szybszy.
- Puść mnie cholerny zboczeńcu!!
Zaczęłam kopać i się wyrywać. Strach mnie paraliżował dosłownie...
- Alex uspokój się to ja Zayn!!!
cudny! uwielbiam ten blog <3
OdpowiedzUsuńSuper :) Nie spodziewałam się, że ją stłucze, ale dobrze jej tak. Głupia krowa z tej Perrie :D Już nie mogę się doczekać następnej części... Błagam komentujcie :) Pozdrawiam i do następnego <3
OdpowiedzUsuńKooooocham ♥ Czekam na next'a (Ludzie komentujcie !!)
OdpowiedzUsuńŚwietny ! ciekawe co powie Zayn <33 Next !!!
OdpowiedzUsuńKooocham tego bloga <33 Szybko 6 część wstawiaj . Dlaczego tak mało komentujecie ?!
OdpowiedzUsuńZajebisty :* dobrze tak tej szmacie Perrie ;) wstaw jak najszybciej 6 część i ludzie komentujcie !!!!! :*
OdpowiedzUsuńHaHaHa Ten tekst o obciaganiu bez zębów był boski haHa:* komentujcie! Czekam na nexta:*
OdpowiedzUsuńNext next to jest naprawdę dobre :D
OdpowiedzUsuńsuper jest
OdpowiedzUsuńFantastyczny awww niech zayn zmieni chociaż swoje zamiary względem alex xd kocham
OdpowiedzUsuńSupii tylko mam takie pytanie czy "alex" nie miała wcześniej na imię "stella"? :o
OdpowiedzUsuńOwszem miała ale z przyzwyczajenia zmienilam naalex llżej mi sie pisze :p buziaczki :*:)
UsuńAa oki, dzięki za info :D miłego pisania i szybko następny dodaj! :*
Usuńsuuuuper :*
OdpowiedzUsuńnext ;*
OdpowiedzUsuńuhuhu.... ale sie narobiło... super część <3
OdpowiedzUsuńach zapomniałam dodać! ubóstwiam ten blog i mam nadzieje że szybko pojawią się te komentarze :)
UsuńSuper <3 next please :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnej części. To jest bardzo wciągające
OdpowiedzUsuńBoskie *u* Ten imagin naprawdę wciąga . Nie mogę się doczekać co bd dalej :D
OdpowiedzUsuń