- Zayn miał ty 17 lat..
Poczułam zapach męskich perfum, odwróciłam się i prawie zemdlałam..
- Ha...Harry ?
To co zobaczyłam było istnym cudem . Te włosy..styl..tatuaże.. Matko on miał ich chyba więcej niż sam Zayn chociaż... tu pewna nie jestem..To nie był Marcel...To był chodzący cholerny sex... Usytuowany w jednej skromnej na pierwszy rzut oka osobie..
- Poznaj prawdziwego mnie Alex...
Tak słodko się uśmiechnął, ale z jego oczu popłynęła samotna łza. Instynktownie podeszłam do niego i ją otarłam.
- Co się dzieje czemu płaczesz ?
Mówiłam cicho i łagodnie niczym do małego wystraszonego dziecka.
- Spójrz... Na mnie i na Zayna...
- Hazz...ja nap...
- Nie ...ja wiem co chcesz powiedzieć ale proszę cię wysłuchaj mnie bo jesteś od niedawna osobą na której na prawdę mi zależy.. Nikt nie wie jaki jestem na prawdę...nawet nie znają mojego prawdziwego wyglądu..Wolę maskować się w skórze Marcela żeby nie wchodzić mu w drogę.. Spójrz.. on i tata zabrali mi i mamie wszystko.. Moja mama nadal kocha tatę ale kiedy chciała z nim ostatnio porozmawiać , chociaż się pogodzić ... Dla nas , dla mnie i dla Zayna.. Moja mama na prawdę chciałaby żebyśmy z Zaynem żyli w zgodzie żeby on chodź raz powiedział do niej mamo.. Tylko tyle.. Zawsze miał dziewczyny, pieniądze..ojca i zero szacunku do ludzi którzy mimo tego że zniszczył im życie kochają go... Zapomniał... Z czasem o nas zapomniał... Ale my nie zapomnimy. Słyszę czasem wieczorem jak mama płacze za ścianą ale nie mogę jej przytulić bo mi w tedy na to nie pozwala ale wiesz co ? Wiem że ciebie już też zmanipulował...ale chciałbym żebyś chociaż raz mnie pocałowała.. Tylko raz... Potem pozwolę ci do niego odejść...
- Nie chciałam go bronić... Zeszłej nocy doszło do czegoś między nami..Potem mnie zostawił i wrócił do Perrie.. Widziałam ich.. A ty Harry.. Zayn w ogóle nie zasługuje na takiego brata i taką mamę. Gdybym ja miała taką rodzinę oddałabym wszystko żeby ją przy sobie zatrzymać. Teraz wiem że poznanie Zayna było wielkim błędem i na prawdę chciałabym wymazać go z swojej pamięci, ze swojego życia.. Nie ma pomiędzy nami żadnego uczucia ja po prostu... chciałam zobaczyć jak to jest mieć swoją bratnią duszę która nauczy cię życia.. Chciałam wzamian za to pomóc jemu, ale on odrzucił moją pomoc.. Odebrał mój największy skarb kradnąc tym samym resztkę mojej godności.. Na dodatek muszę dzielić z nim pokój a nie mam dokąd pójść..i uwierz jak bardzo chciałabym cię pocałować, tak nie mogę ... Bo ostatnią noc spędziłam z twoim bratem...
Nic nie odpowiedział tylko na prawdę czule mnie do siebie przytulił. Tak bardzo tego potrzebowałam... nie panowałam nad łzami które usilnie znalazły ujście z moich oczu.
- Rozumiem malutka ale ej.. nie będziemy się dziś smucić. Spójrz na mnie. Wytrę ci teraz łezki zjemy sobie obiad bo nie wiem już czy to mój czy twój brzuch tak głośno burczy, a potem pouczymy się chwilę i możemy obejrzeć jakiś film co ty na to ?
Nic nie powiedziałam tylko przytaknęłam nieśmiało się uśmiechając, aż do głowy wpadł mi pewien pomysł..
- A nie chciałbyś się trochę zabawić ?
Hazz zrobił wielkie oczy a ja od razu instynktownie w myślach waliłam głową w gruby mur. Alex jesteś głupia..
- Nie tak ! Chodziło mi ze może byśmy coś zjedli a później poszlibyśmy na imprezę. Chciałabym żebyś zobaczył że w niczym nie jesteś gorszy od Zayna a twoja uroda na serio jest porażająca..
- Pokaże ci króla parkietu mała a teraz siadaj jedz szybko i spadamy.
*2 godziny później*
klub był pełen tańczących ludzi a zapach tworzyła mieszanka alkoholu, spoconych od tańca ciał i mimo wszystko muszę przyznać że pachniało też seksem. Nigdy nie byłam w taki klubie ale podobało mi się. Na prawdę mi się podobało z zamyślenia wyrwał mnie Harry który przyciągnął mnie do siebie kierując w stronę baru. Zamówił jakieś dwa kolorowe drinki których nazwy nie zapamiętałam.. ale były dobre to wystarczyło..
- Ej na prawdę się na mnie gapią! Dziewczyny się na mnie gapią !!
Krzyknął rozentuzjazmowany. Uśmiechnęłam się widząc nowego przyjaciela tak przejętego swoim wabikiem na płeć przeciwną.
- No idź zagadaj do którejś ja sobie poczekam i prze na twoje popatrzę na twoje podboje no już szoruj! Tylko pamiętaj.. Zabezpieczaj się
Uśmiechnęłam się szeroko a on sprzedał mi kuksańca w bok i ruszył w bój. Całkiem nieźle mu szło mi w sumie też czas mijał przyjemnie gdyby nie to że zobaczyłam Malika a na jego kolanach usadowioną Panne Edwards czy jak jej tam.. Żenujące wręcz.. Myślicie pewnie że rzuciłam się na parkiet ocierając o jakiegoś napalonego kolesia co ?! Otóż nie. Życie Zayna Malika było dla mnie skończonym rozdziałem i nie zamierzałam nawet obarczyć go jednym przelotnym spojrzeniem. Reguła jest regułą. Ja nigdy nie będę nią. A jego gra staje się moją grą tylko tym razem ja ustalam zasady...
te skojarzenia z zabawą....
OdpowiedzUsuńHahah... to było najlepsze XD
Usuńnaprawdę świetny:*
OdpowiedzUsuńNa samym początku muszę napisać, że ten gif jest zabójczy. Harold jak to uznała Alex po prostu sam sex ;)
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny. Cieszę się, że Hazz pokazał swoje prawdziwe "ja" i w sumie chyba zaprzyjaźnił się z Alex. Mam nadzieję, że to co jest między nimi to będzie taka prawdziwa przyjaźń... To jak mówił o swojej rodzinie było naprawdę wzruszające. Szkoda tylko, że Alex tak zniechęciła się do Zayn'a (wcale się jej nie dziwię) i, że on się tak zachowuje, ale mam nadzieję, że w końcu się jakoś ogarnie i dogada z Alex ;) Ta akcja z propozycją zabawienia się była epicka, jeszcze Harold aka król parkietu - boskie. Tak przeczuwałam, że Malik również znajdzie się w tym klubie, jestem tylko ciekawa, czy zdążył zauważyć Alex i Harry'ego i jak zareaguje, gdy ich wypatrzy... To jak Hazz się cieszył, że dziewczyny na niego lecą było takie słodkie...
Bardzo dziękuję Ci za rozdział i tego cudnego gifa :* Czekam na kolejny. Ściskam mocno <3
Doma
Ja chce juz nastepny ;3
OdpowiedzUsuńŚwietny choć krótki :)
OdpowiedzUsuńGenialny ;*
OdpowiedzUsuńcudo <3<3<3<3<3<3<3 Czekamy na nastepna czesc predziutko dodaj <3<3<3<3
OdpowiedzUsuńSkończyłam czytać <3!!! Fuck fuck fuc Zarąbisty <3<3<3<3<3 Czekam na następną część :333 Harold Sex Bomba <3 Mam nadzieje że To bd taka najmocniejsza przyjaźń jego z Alex c: I Zayn musi ich wypatrzec :D niech bd zazdrosny ale bd akcja :) ) ) pozdrawiam i całuje S.M
OdpowiedzUsuńKurde 2 godz. czytałam wszystkie części o zaynie aż doszłam tu :D Teraz mam stan zaciekawienia :c Kurka :( Jak bd miała czas to napisz i dodaj :* Bardzo proszw umre ja musze wiedzieć co bd dalej...idalej... i dalej <3 Czekam z.niecierpliwością na następne częci <3 Mam nadie że bd jeszcze dużo części z Zaynem <3 :*** (sorki za błedy :p)
OdpowiedzUsuńTaki idealny <3
OdpowiedzUsuń